Bez walki.

Bez walki.

Niestety z Krapkowic wracamy bez zdobyczy punktowej.

Jeżeli chodzi o mecz to zagraliśmy bez ambicji, jedynie pierwsze

dwadzieścia minut nawiązaliśmy równorzedna walkę, na boisku

było widać komu bardziej zależało na zdobyciu punktów. Jedynie mozna

pochwalić naszego bramkarza Gucia który uratował nasz zespół od wyższej

porażki ( obronił karnego), oraz stopera Lolka który biegał jak zawsze

za trzech. Wszycy zawodnicy musza przemysleć to co się stało , oraz co teraz

prezentujemy na boisku. Sytuacja nasza jest niewesoła, zajmujemy

w chwili obecnej miejsce zagrozone spadkiem. Teraz czeka nas bardzo

ważny mecz z Tułowicami.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości