"Tańcowały dwa Michały"
W drugiej kolejce drużyna "KASTORA'podejmowała u siebie zespół LKS "PIAST" Nowa Wieś /Strzelce Opolskie/.Z różnych przyczyn w tym meczu zabrakło Matka,Kalgara,Tomka Dłużeń.Juz na początku meczu goście zaatakowali co o mały włos nie zakończyło się bramką.Z upływem czasu "KASTOROWCY" zaczęłli śmielej atakować.Jacej z Egonem co rusz nękali obrone PIASTA.W 20 min.po koncertowej akcji Drakuli z Jackiem ten pierwszy wpadł w pole karne gdzie został sfaulowany przez obrońcę gości.Pewnym egzekuoterm "wapna" był Biały i Kastor w ten sposób objął prowadzenie.Mecz stał się wyrównany.Zarówno Kastor jak i też Piast próbowali przeważyć szalę na swoją korzyść.Po jedenj z akcji gości i błędzie Naszej defensywy Foli był bezradny.Na przerwę schodziliśmy więc na remis.Nikt z kibiców nie przypuszczał,że II połowa będzie huśtawką nastrojów.Od początku Kastor rzucił się na rywala.Dogodnych sytuacji nie wykorzystali Jacek,Egon,Lolek.Sędzie też nie uznał bramki strzeonej przez Lolka.Co prawda sędzia głóny wskazał na środek lecz asystetnt zasygnalizował pozycję spalona Lolka.Trochę to podłamało Naszych zawodników.Konsekwencja tego była bramka dla gości w 80 min.Wtedy na wyskości zadania stanęłli Nasi wierni kibice.Kastorowcy niesieni dopingiem przycisnęłli Piasta.Wcześniej J.Pietrzak dokonał zmian w linii ataku.Za Jacka i Egona weszli Lisu(debiut w Kastorze) oraz popularny "ŻABA".Ta dwójka nie ujmując Jackowi i Egonowi wniosła dużo ożywienia na szpicy.Gdy sędzie przedłużył mecz o 3 min emocje sięgnęły zenitu.Prawda jest jednak fakt,że w bramce Kastora Foli dwukrotnie pokazał,że ma fach w ręku i wyłapał grożne strzały przeciwników.Po jednym z ataków mamy wolny z ok.25 metrów od bramki gości.Do piłki podchodzi Żaba.mocny strzał ...rykoszet Lolka i piłka ląduje na poprzeczce.Czas ucieka a Kastor goni wynik.Gdy dochodzi 92 min meczu w środku pola piłkę przejmuje Żaba......i po chwili tonie w uścisku zawodników.Bramka la stadiony świata w same tzw .widły.Kibice na stojąco gotuja owację zawodnikom.Gdy wszyscy patrzyli na zegarki sędzia odgwizdał rzut wolny pośredni w polu karnym gości.Lolek gra do Tomka Marcisza,ten potężnie uderza lecz piłkę prawie z linii wybija obrońca Piasta.Koniec meczu.Kibice gorąco podziękowali Naszym zawqodnikom za walkę i niesamowitą determinację.Ponownie na słowa uznania zasłużył cały zespół.Drużyna Piasta to solidny przeciwnik i można śmiało twierdzić,że będzie się liczył w walce o awans.Reasumując mamy remis po dwóch bramkach Michałów(Janeczki i Białoskórskiego).Serdeczne podziękowania kibicom za gorący doping.
Skład:
Folęga-Krzympiec,Matusz,A.Marcisz-Gąsior(78 min T.Marcisz),Białoskórski,D.Ilasz,P.Masternak,K.Nosowski-J.Ilasz(65 min M.Janeczek),A.Nosowski (68 min Ł.Lisowski).
Trener J.Pietrzak.
Bramki:
20 min M.Białoskórski (karny)
90 min.M.Janeczek.
Żółte kartki:R.Matusz.
Komentarze