W dzisiejszym spotkaniu nasza drużyna podejmowała na własnym boisku zespół LKS Śląsk Reńska Wieś. Był to mecz bardzo wyrównany zakończony remisem 1:1, choć nasi gracze mieli okazje do zdobycia bramki dającej zwycięstwo.
Pierwsza połowa była wyrównana, jednak to goście na początku lepiej radzili sobie z grą i udokumentowali to w 15 minucie obejmując prowadzenie. Dośrodkowanie z rzutu rożnego trafia do nie krytego gracza Reńskiej Wsi, a ten w bardzo widowiskowy sposób uderzył nie do obrony i mamy 0:1. Po utracie gola nasza drużyna grała zdecydowanie lepiej i zaczęli stwarzać okazje bramkowe. Swoje okazje mieli Kamil Lubaszka, który jednak uderzył zbyt lekko by zaskoczyć golkipera gości. Uderzeń próbowali Tomek Gurgul, Norbert Moraczewski, Łukasz Zabiegała i Tomek Kociołek, jednak ich strzały były niecelne. W 40 minucie doprowadzamy do wyrównania. Piękną piłkę z głębi pola na lewą stronę za obrońców posłał Tomek Kociołek, z piłką zabrał się Kamil Lubaszka, podprowadził piłkę do linii końcowej i zagrał ją wzdłuż bramki, gdzie było już dwóch zawodników Łukasz Zabiegała i Paweł Mochnik. Zdobywcą bramki był Łukasz Zabiegała, który spokojnie umieścił piłkę w siatce. Do przerwy 1:1
Pierwsze 15 minut drugiej połowy to zdecydowana przewaga naszej drużyny, jednak bramka nie padła… Najpierw pięknym uderzeniem z 16 metrów popisał się Paweł Mochnik, jednak bramkarz rywali z wielkim trudem, ale jednak paruje piłkę na rzut rożny. Golkiper gości kunszt pokazał również 10 minut później kiedy to również w dobrym stylu obronił mocny strzał Kamila Lubaszki. Później gra się wyrównała i obie drużyny miały swoje okazje. Bardzo dobrze w tym spotkaniu spisywał się w naszej bramce Mateusz Kroczyński, ale cała nasza drużyna zasługuje na brawa, ponieważ dali z siebie bardzo dużo zaangażowania i walki. W naszym zespole okazje mieli jeszcze Norbert Moraczewski ( między innymi jego strzał z 20 metrów zatrzymał się na poprzeczce), Łukasz Zabiegała (strzałami z dystansu), Łukasz Łubniewski (po dobrej indywidualnej akcji), Krzysiek Woźniak (bliski zdobycia gola głową), Tomek Gurgul (Uderzenie i zza pola karnego jednak niecelne). Wynik końcowy 1:1
Gratulacje dla naszego zespołu za zaangażowanie i wywalczenie punktu, jednak szkoda, że tylko jednego… Należy jeszcze wspomnieć, że trójka sędziowska prowadząca dzisiejsze spotkanie zaprezentowała się z dobrej strony i nie było do nich żadnych zastrzeżeń.